Nowotwór nie oznacza pozbawienia kobiecości!
Rak piersi a seksualność kobiety
Zachorowalność na nowotwory piersi w Polsce w ciągu ostatnich trzech dekad wzrosła ponad 2-krotnie. W samym tylko 2013 roku odnotowano ponad 17 000 zachorowań[1]. O profilaktyce i sposobach leczenia raka piersi na szczęście coraz więcej się mówi. Utrata włosów, szarzenie cery, wymioty, bóle głowy – to powszechnie znane skutki chemioterapii. To co jednak często pozostaje przemilczane to wpływ terapii nowotworowej na sferę intymną kobiety, a także jej seksualność.
Czułość i bliskość są niezwykle ważne nawet w trakcie ciężkiego przebiegu choroby. Jednak utrata zainteresowania seksem w trakcie leczenia nowotworu jest czymś normalnym. Na początku obawy o własne życie mogą być tak wielkie, że seks zdaje się ostatnią rzeczą jakiej potrzebujemy.
Leczenie nowotworów zaburza gospodarkę hormonalną, co również może mieć wpływ na poziom libido. Jednym ze skutków ubocznych leczenia może być także przedwczesna menopauza. Symptomy takie jak uderzenia gorąca, wahania nastroju, nadmierne wysuszenie skóry, w tym tej z okolic intymnych, są przy niej dużo bardziej uciążliwe, niż przy naturalnej menopauzie.
Ogólny niepokój, negatywne i rozpraszające myśli, poczucie utraty własnej atrakcyjności w wyniku choroby, obawa, że objawy związane z chorobą odstraszą partnera, albo nawet samo słowo „rak” zadziała odpychająco – wszystko to może blokować podniecenie. Pochwa pozostaje wtedy ściśnięta i sucha co powoduje, że stosunki są bolesne.
Jak się zatem kochać?
Bardzo istotne jest, aby w pierwszej kolejności skonsultować możliwe aktywności seksualne z lekarzem. Jednak uprawianie seksu w trakcie choroby nowotworowej często jest wręcz wskazane![2]. Pamiętaj, rozmawiaj otwarcie z partnerem, a kiedy poczujesz ochotę na seks, zacznijcie od pieszczot. Wyznaczcie na początek konkretne granice, nie skupiajcie się od samego początku na podnieceniu – wystarczy zmysłowa przyjemność. Dopiero później włączcie w pieszczoty okolice intymne. Pełne współżycie rozpocznijcie dopiero, gdy oboje będziecie na to gotowi.
Jeśli pojawi się suchość pochwy, ulgę może przynieść zastosowanie intymnego kremu nawilżającego Vagisan®, który jest pierwszym niezawierającym hormonów kremem na suchość pochwy: zapewnia nawilżenie oraz działa kojąco dzięki lipidom zawartym w formule kremu. Może być stosowany dopochwowo przy użyciu wygodnego aplikatora lub na zewnętrzne okolice intymne. Jego skuteczność i tolerancja zostały potwierdzone podczas testów klinicznych[3] z udziałem 117 pacjentek chorych na raka piersi[4] z występującymi objawami atrofii okolic sromu i pochwy. Intymny krem nawilżający Vagisan® wykazał znaczące złagodzenie objawów subiektywnych, np. odczucia suchości, swędzenia, pieczenia i bólu, złagodzenie objawów obiektywnych (wg oceny lekarza) oraz bardzo dobrą tolerancję. Co więcej skuteczność i tolerancja intymnego kremu nawilżającego Vagisan®została oceniona jako "dobra" i "bardzo dobra" przez ponad 90% pacjentek. Intymny krem nawilżający Vagisan® jest dostępny w aptekach bez recepty.
[1] Krajowy Rejestr Nowotworów, http://onkologia.org.pl/nowotwory-piersi-kobiet/
[2] American Cancer Society, Zakład Psychoonkologii Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, Fundacja TAM I Z POWROTEM, Seksualność kobiety w chorobie nowotworowej. Poradnik dla kobiet i ich partnerów, Warszawa 2012
[3] Wieloośrodkowe badanie dotyczące stosowania intymnego kremu nawilżającego Vagisan u pacjentek z nowotworem piersi, wykazujących objawy suchości okolic sromu i pochwy. Chatsiproios D et al. Abstract Senology – 00150, 31 Kongres Niemieckiego Towarzystwa Senologii, Drezno, 23–25 czerwca 2011. Publikacja w przygotowaniu
[4] Metody leczenia: chemioterapia, inhibitory aromatazy, antyestrogeny
POLECAMY TAKŻE: