Metraż łazienki w mieszkaniach ponad 70% Polaków nie przekracza 10m2. Taka niewielka powierzchnia nie musi być jednak przeszkodą w urządzeniu funkcjonalnego i pięknego wnętrza. Wystarczy skorzystać z wiedzy ekspertów, którzy doradzą, jakie materiały i palety barw sprawdzą się w przypadku małych pomieszczeń najlepiej.

Choć wielkość łazienkowego wnętrza to podstawowa kwestia przesądzająca o komforcie jego późniejszego użytkowania, nie bez znaczenia pozostaje także odpowiednia aranżacja, pozwalająca w pełni wykorzystać potencjał dostępnej przestrzeni. Oprócz gabarytów wyposażenia i jego odpowiedniego rozmieszczenia – z zachowaniem optymalnych odległości między elementami, niezwykle ważny jest wybór właściwych materiałów i faktur. Te dwa czynniki mają bowiem największy wpływ na optyczne powiększenie łazienki. Oto kilka wskazówek, czym warto się kierować przy wykańczaniu i zakupie sprzętów do domowego wnętrza.

Rozważnie z kolorami

Zawsze aktualnym i przede wszystkim - dającym pewność zamierzonego efektu sposobem na optyczne powiększenie małej łazienki jest zastosowanie jasnych kolorów: biel i delikatna szarość nigdy nie wychodzą z mody. Utrzymane w tych barwach gładkie, lśniące płytki, jak i coraz bardziej popularne farby łazienkowe wyglądają elegancko, potęgując jednocześnie wrażenie czystości. Ogólna zasada mówi, że chcąc nadać pomieszczeniu wizualną przejrzystość warto sięgnąć po chłodne, rozmyte odcienie, które ożywić możemy drewnianymi detalami lub lakierowanymi frontami mebli w intensywnych kolorach. Optycznemu powiększeniu łazienki sprzyjają także proste faktury - gładkie i błyszczące, bez zbędnych wzorów.

„Oszukać” oko

Sposobów na to, by optycznie „rozciągnąć” pomieszczenie jest wiele. - Sprzyja temu chociażby stosowanie dużych luster - najlepiej na więcej niż jednej ścianie, a także przejrzystego szkła, które dodaje wnętrzu lekkości i ogranicza wrażenie wizualnego podziału łazienki na poszczególne strefy - mówi Katarzyna Choniawko, ekspert firmy Aquaform. - Efekt ten potęgują konstrukcje takie jak kabiny walk-in, których duże przeszklenia montowane bezpośrednio na posadzce dają poczucie otwartej przestrzeni - dodaje ekspert.

Łazienki wyjątkowo wąskie optycznie rozszerzą prostokątne, jasne kafle ułożone w poziomie. Podobny efekt pozwoli uzyskać stworzenie na węższej ścianie poziomego pasa płytek dekoracyjnych lub w delikatnie odmiennym odcieniu niż pozostałe. Analogicznie, niskie wnętrza będą wydawać się wyższe, jeśli prostokątną glazurę ułożymy pionowo. W małych pomieszczeniach należy też przestrzegać zasady, by płytki podłogowe nie były identyczne lub bardzo podobne do ściennych - tego rodzaju rozwiązania sprawiają, że łazienka przestrzeń staje się wizualnie zamknięta i ciasna.

Efekt „lewitacji”

Wpływ na wrażenia estetyczne i przestrzenne ma też dobór odpowiedniego wyposażenia. -  Posiadaczom niewielkich łazienek proponowane są głównie modele podwieszane - zarówno przy zakupie ceramiki, jak i mebli - mówi Katarzyna Choniawko z firmy Aquaform. - Odsłonięta podłoga to jeden z istotniejszych elementów wpływających na postrzeganie pomieszczenia jako bardziej przestronnego - tłumaczy ekspert. Dokonując wyboru przeznaczonych do łazienki mebli, warto pamiętać, że fronty szafek powinny być gładkie i połyskujące. Lakierowane powierzchnie, np. pokryte akrylem płyty MDF,  odbijają promienie światła i zwiększają poczucie głębi. Dodatkowo wyróżniają się także walorami praktycznymi – odpowiednio zabezpieczona powłoka zewnętrzna jest odporna na negatywne działanie wilgoci czy środków czyszczących.

Dodatki dla pełnego efektu

Ciekawym rozwiązaniem, które coraz częściej można spotkać nie tylko w pokojach i kuchniach, ale również w łazienkach są stwarzające wrażenie głębi fototapety z motywami architektonicznymi lub przyrodniczymi. Nowoczesne technologie sprawiają, że nie straszna im wilgoć, dzięki czemu z powodzeniem mogą stanowić element wystroju nawet w pobliżu stref kąpielowych.

Tym, którzy obawiają się, że bardzo jasne czy monochromatyczne wnętrza będą mało przytulne, warto zarekomendować wzbogacenie wnętrza o dodatki wykonane w drewnie lub kamieniu (albo tworzywach je imitujących). Doskonale sprawdzą się też niewielkie rośliny, które ocieplą wnętrze, nie przytłaczając go nadmiernie. Warto jednak pamiętać, że szczególnie w odniesieniu do małych pomieszczeń, rację miał wybitny architekt Mies Van Der Rohe, który twierdził, że w urządzaniu przestrzeni „mniej zawsze znaczy więcej”.