Karty kredytowe Polaków

Karta kredytowa to bardzo wygodny sposób finansowania. Dzięki niej możemy szybko uzupełnić luki w naszym budżecie i to bez konieczności przeprowadzania jakichkolwiek formalności, jak w przypadku zaciągania pożyczek czy kredytów. Możliwość skorzystania z niej jest wyjątkowo kusząca zwłaszcza w okresie letnim, kiedy np. brak oszczędności blokuje nam wyjazd na wyczekiwane wakacje. Jej popularność w Polsce oraz wysokość limitów, jakie na niej posiają Polacy postanowiła sprawdzić firma Lindorff SA w swoim najnowszym badaniu „Finansowe zwyczaje Polaków”[1].








Z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Lindorff SA wynika, że karta kredytowa jest drugą najczęściej posiadaną kartą płatniczą –  ma ją w portfelu 43% respondentów. Najpopularniejszą kartą jest karta debetowa, której używamy na co dzień – wymiennie z gotówką – płacąc za zakupy i wypłacając pieniądze z bankomatu. Jej posiadaczami jest blisko 60% badanych. Na czym polega różnica między kartami? Karta debetowa to elektroniczne narzędzie, którym możemy płacić do wysokości kwot, które faktycznie mamy na naszym koncie w banku. Karta kredytowa to narzędzie do kredytowania zakupów. Możemy dzięki niej zapłacić za zakupy pieniędzmi banku, które dostajemy na kilkadziesiąt dni do naszej dyspozycji. W okresie zwanym „grace period” jest to pożyczka nieoprocentowana. Ten czas w różnych bankach to z reguły 54-58 dni. Po tym okresie musi nastąpić spłata wydanych kwot. Spłaty możemy dokonać w całości nie płacąc z tego tytułu żadnych odsetek lub tylko w określonej części wyznaczonej przez bank. Jeśli płacimy tylko część wydanej kwoty, od pozostałych pieniędzy bank naliczy nam oprocentowanie i pozwoli spłacić zadłużenie w ratach.

W przeprowadzonym badaniu na zlecenie firmy Lindorff SA aż 56% ankietowanych stwierdziło, że „wystarcza im pieniędzy na co dzień, ale nie stać ich na większe wydatki”, a blisko 60% badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że „w planowaniu wydatków nie wybiega poza horyzont miesiąca”. Możemy zatem domniemywać, że w przypadku wakacji czy nagłych wydatków, takich jak np. koniecznośc ubezpieczenia czy naprawy  auta, możliwość użycia karty staje się bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Kto zatem z niej korzysta?

Liderzy – osoby w wieku 41+

Osoby z najstarszej analizowanej grupy wiekowej (41-50 lat) stanowią najliczniejszą grupę osób, posiadających przynajmniej jedną kartę kredytową – to aż 56%. Na drugim miejscu –
z 17-procentowy spadkiem – znalazły się osoby w wieku 25-32 lata (39%). Natomiast jeśli chodzi o ankietowanych w przedziale wiekowym 33-40 lat, to jedynie nieco więcej niż 1/3 z nich posiada kartę kredytową. 

Jak pokazują wyniki badania, właścicielem karty kredytowej jest najczęściej osoba dojrzała, która zazwyczaj ma już ustabilizowaną sytuację materialną – stałą pracę, mieszkanie lub dom. Karta kredytowa jest przywilejem, bank musi uznać sytuację klienta za stabilną i rokującą terminową spłatę, by wydać kartę. Z drugiej strony klient musi potrzebować karty kredytowej, to znaczy móc z niej korzystać w wystarczająco dużej liczbie punktów usługowych, sklepów, czy za zakupy w sklepach internetowych. Dlatego najczęściej na kartę kredytową decydują się mieszkańcy miast powyżej 500 tys. mieszkańców oraz osoby posiadające dzieci. Ich sytuacja finansowa pozwala zarówno na otrzymanie takiej karty od banku – kartę kredytową może otrzymać osoba pełnoletnia uzyskująca stałe dochody, która posiada zdolność kredytową wymaganą przez bank, jak i na regularne jej spłacanie.

Ciekawym faktem jest również, że liczba osób w wieku 25-40 lat posiadających karty kredytowe jest o ok. 20% mniejsza niż w przypadku osób 41+.Zdawałoby się, że to młodsi respondenci mają większą skłonność do realizowania swoich przyjemności i korzystania ze sprzedaży wysyłkowej czy zakupów np. biletów lotniczych czy kolejowych w internecie, do których tak przydatnym narzędziem jest popularna „kredytówka”.  Na mniejszą popularność kart kredytowych w młodszych grupach badanych  z pewnością mają jednak wpływ zobowiązania, które zaciągają ludzie młodzi, takie jak kredyt hipoteczny lub gotówkowy powstrzymujące ich fizycznie lub mentalnie przed wzięciem kolejnego zobowiązania.

Wyższe limity kart kredytowych wśród mężczyzn

Jeśli przyjrzymy się limitom kart kredytowych posiadanych przez ankietowanych, to najwięcej respondentów (35%) posiada na kartach niewielki limit – do 2000 zł. Co piąty Polak mający kartę dysponuje limitem od 4001 do 6000 zł, a co dziesiąty – od 2001 do 4000 zł. Limity na kartach umożliwiają respondentom nie tylko finansowanie stosunkowo drobnych wydatków. Część z badanych posiada na nich dość znaczący przydział – 10% ankietowanych wskazało bowiem sumy od 6001 do 10 000 zł, a 12% - aż od 10 001 do 20 000 zł. Limit powyżej 20 000 zł zadeklarował tylko 1% ankietowanych.

Co ciekawe, większe limity na karcie są domeną mężczyzn. O ile w przypadku limitu do 2000 zł (37% kobiet i 34% mężczyzn) i do 4000 zł (10% kobiet i 11% mężczyzn) – sytuacja wygląda podobnie u obu płci, to już w przypadku większych sum sytuacja diametralnie się zmienia. Limit do 6000 zł posiada co czwarta ankietowana i tylko co dziesiąty badany, ale kwotę do 10 000 ma tylko 3% kobiet, kiedy taki sam limit ma 16% mężczyzn. Ponadto właścicielami kart od 10 001 do 20 000 jest aż 16% panów, czyli aż o 9% więcej w porównaniu z ankietowanymi paniami. 1% badanych posiadających limit powyżej 20 000 zł to także wyłącznie panowie.

Prawdopodobnie wpływ na taką sytuację mają zarobki obu płci – statystycznie mężczyźni w Polsce nadal zarabiają więcej w porównaniu do kobiet i to tłumaczy większą ostrożność pań   w zaciąganiu zobowiązań. Karta bywa także wyznacznikiem statusu – karty o najwyższych limitach to z reguły karty złote, czarne lub platynowe o wyjątkowo eleganckim designie lub z możliwością indywidualizacji wyglądu „plastiku”. Na taki gadżet, będący symbolicznym podkreśleniem prestiżu posiadacza, częściej decydują się mężczyźni niż kobiety.

 


[1] Raport „Finansowe zwyczaje Polaków”, zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA, kwiecień 2016 r. Ogólnopolskie badanie ilościowe realizowane techniką CAWI - przeprowadzone wśród  członków społeczności badawczej Zymetrii, N=458, osoby w wieku 25-50 lat.